Michał Baryluk II klasa w VIII Liceum Ogólnokształcący, lat 17
Jego przygoda z wolontariatem rozpoczęła się trzeciej klasie gimnazjum. Na początku brał udział w akcjach charytatywnych. Jedną z nich było zbieranie paczek żywnościowych – w sklepach – dla ludzi biednych.
Michał: „W liceum chodzimy do jednej z placówek opiekuńczo – wychowawczych; organizujemy dla dzieci Andrzejki i zabawy karnawałowe. Ja przebrałem się kiedyś za Harrego Pottera, bo ponoć jestem do niego bardzo podobny. Największą przyjemność sprawiły mi tańce z dziećmi – bardzo żywiołowe. Spędziliśmy tam prawie cztery godziny i tańczyliśmy cały czas.
Dzieci miały więcej energii niż my, tak, że pod koniec już było ciężko.”
Michał w czasie wolnym spotyka się z kolegami, a ponadto – dla utrzymania dobrej formy – bierze udział w wielu zajęciach sportowych SKS.
Po liceum wybiera się na studia prawnicze na Uniwersytecie Wrocławskim.
A jego pasje?
„Interesuję się kulturami wschodu, czytam literaturę młodzieżową i science fiction, lubię słuchać rocka. Rodzice twierdzą, że za dużo czasu spędzam przed komputerem, próbują mnie zreformować i już drobne postępy są, bo mam coraz więcej nauki. A praca wolontariusza? Daje mi przede wszystkim dobre samopoczucie”..