Daniel Dyla, II klasa VIII Liceum Ogólnokształcące Wrocław, lat 17
Od dwóch lat jest wolontariuszem.
„ Zaczęło się od wyjazdów z kolegami do dwóch placówek dla dzieci. Bawiliśmy się z nimi, pomagaliśmy w zajęciach plastycznych. Pamiętam, była tam taka jedna mała dziewczynka – bardzo nalegała, żebyśmy cały czas bawili się w pociąg. Robiliśmy to chyba ze 6 razy, a ona ciągle nie miała dość. Początkowo dzieciaki są dość nieufne, ale po chwili już wszystkie są blisko nas i chcą się bawić. Ta praca daje mi ogromną radość”.
W naszej rozmowie nie może zabraknąć pytania o pasje.
Daniel lubi czytać, a jego ulubionym pisarzem jest Dan Brown. Dlaczego on?
„Często akcja jego powieści przenosi się do Włoch, a ja czuję się związany z tym krajem, bo mam ojca chrzestnego Włocha”.
Drugą jego pasją jest sport.
„Uprawiam sport, żeby być zdrowym – najbardziej lubię koszykówkę – zawsze w sobotę gram przez 4-5 godzin w kosza i w siatkę”.
Daniel spędza też wolny czas z przyjaciółmi: uprawiając sport lub słuchając muzyki włoskiej, hip-hopu, popu, ale nigdy disco polo ani techno.
A marzenia?
„Mieć rodzinę, dobrą pracę, by zapewnić jej byt i – tak jak mój tata – mieć biuro podróży.
Chciałbym mieć urozmaicone życie!
Wybieram się na prawo, ale jeszcze mam trochę czasu by podjąć ostateczną decyzję.
Mam dziewczynę i czasami chodzimy razem do kina, na ciastko i kawę i koniecznie dwa razy w tygodniu – kwiaty”..