Wolontariat na Litwie

Pierwszego sierpnia 2010r. o godź. 14.00 wysiadłyśmy z samolotu w Wilnie my, trzy wolontariuszki, Barbara, Helena i Krystyna. Miałyśmy spędzić na Litwie cztery tygodnie.

Barbara, Helena i Krystyna

Nasz wyjazd został zorganizowany przez wrocławskie Stowarzyszenie „ Nowa Rodzina: Tam też uczęszczałyśmy na, przygotowujący nas do wyjazdu, kilkumiesięczny kurs j.angielskiego. Koszty pokryte są z funduszów Unii Europejskiej w ramach unijnego programu Grundtvig – „Wolontariat 50+”.Projekt ten zakłada wymianę doświadczeń związanych z organizacją i działalnością wolontariatu w Polsce, na Litwie, we Francji i w Turcji.

Po przylocie na Litwę byłyśmy nieco onieśmielone, ale też bardzo ciekawe jak przebiegnie nasz pobyt. To onieśmielenie minęło bardzo szybko. Przywitano nas bardzo serdecznie i niebawem poczułyśmy się prawie jak w domu. To zasługa koordynatorki projektu na Litwie Dyrektor pozarządowej organizacji „Sveikata i namus”Seweriny Jurgieleniene oraz naszej litewskiej opiekunki i tłumaczki Aliny Mikeleniene. Pięcioosobowy zespół organizacji sprawuje opiekę paliatywną nad ludźmi obłożnie chorymi w ich domach (rodzaj domowego hospicjum).

Severina Jurgieleniene, Alina Mikeleniene, Barbara i Helena

Zamieszkałyśmy w Utenie, urokliwym 33 – tysięcznym miasteczku, pięknie położonym wśród lasów i jezior, oddalonym od Wilna o 100 km. W pierwszych dniach naszego pobytu zwiedziłyśmy miejscową Poliklinikę i szpital – bardzo nowoczesny i doskonale wyposażony w sprzęt medyczny. Rozmawiałyśmy tam z lekarzami, pielęgniarkami i pacjentami. Wszyscy chętnie i z zaangażowaniem opowiadali o swojej pracy. Odwiedziłyśmy też Centrum Socjalnej Pomocy i Kształcenia Dzieci, gdzie rozpoczęłyśmy naszą pracę wolontariacką.

W Centrum działają trzy oddziały. Pierwszy dla dzieci niepełnosprawnych (rehabilitacja i edukacja),drugi dla dzieci z trudnych, patologicznych rodzin (pogotowie opiekuńcze) oraz trzeci dla matek z dziećmi znajdujących się w trudnej sytuacji rodzinnej lub finansowej. Podczas naszej codziennej czterogodzinnej pracy chodziłyśmy z dziećmi na spacery,pomagałyśmy opiekunkom na placu zabaw, budowałyśmy „imponujące budowle” z klocków, rysowałyśmy. Tylko rozmowa z dziećmi była utrudniona. Język litewski należy do grupy języków bałtyckich i jest dla nas trudny. Ale tutaj, jak i w wielu innych sytuacjach, nieoceniona była pomoc naszej przesympatycznej tłumaczki Aliny .Dzieci szybko nas zaakceptowały i chętnie się z nami bawiły.

W Centrum Pomocy Socjalnej

Z naszymi podopiecznymi, ich matkami i opiekunkami oraz Aliną wyjechałyśmy na 4 dni nad morze do Palangi. To piękny, znany litewski kurort. Pogoda dopisała, więc spędzałyśmy wraz z dziećmi czas na plażowaniu, kąpielach morskich i zabawach. W wolnym czasie zwiedziłyśmy Muzeum Bursztynu, usytuowanym w dawnym pałacu hr. Feliksa Tyszkiewicza, spacerowałyśmy po przepięknym parku otaczającym rezydencję. Na zakończenie pobytu nad morzem dzieci z opiekunkami przygotowały wspaniałe widowisko, nawiązujące do starych wierzeń i tradycji litewskich.

W Palandze W Palandze

Po powrocie do Uteny kontynuowałyśmy naszą pracę w Centrum. Ale miałyśmy też sporo wolnego czasu. Ten czas z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem organizowała nam koordynatorka Projektu–Severina Jurgieleniene. Dzięki jej pomocy zobaczyłyśmy wiele urokliwych miejsc w Utenie i okolicach. Zwiedziłyśmy imponujące Muzeum Astronomiczne, Muzeum Ceramiki, pięknie położone Muzeum Pszczelarstwa. Przemierzałyśmy kilometry Parku Narodowego, słynącego z rozlicznych jezior. Obejrzałyśmy, będącą w stanie likwidacji, Ignalińską Elektrownię Atomową i pobliskie miasteczko Visaginas, zbudowane w czasach Litewskiej Republiki Radzieckiej dla budowniczych i pracowników elektrowni. W Salakai podziwiałyśmy unikalny na Litwie kościół z kamienia z XV wieku.

Ignalińska Elektrownia Atomowa

W Utenie uznanie wzbudziła bardzo nowoczesna Biblioteka Miejska, duże przemysłowe zakłady –mięsne, piekarnicze, piwowarskie, tekstylne. Odwiedziłyśmy też kompleks budynków dawnej stacji pocztowej traktu drogowego Warszawa – Petersburg (obecnie Liceum Plastyczne). Ważnym dla nas wydarzeniem była wizyta w Urzędzie Miasta Utena i spotkanie z burmistrzem. Opowiadałyśmy tam o naszej pracy wolontariackiej w Polsce i na Litwie. Mówiłyśmy o Uniwersytecie III wieku we Wrocławiu, na który uczęszczamy. To spotkało się z dużym zainteresowaniem. W Utenie nie funkcjonuje taki uniwersytet i być może, że to spotkanie zainicjuje jego powstanie. W nagrodę za „dobre sprawowanie” pojechałyśmy z Aliną na „urlop”, czyli 4-dniowy pobyt nad pięknym jeziorem w Sudeikai.

Na „urlopie” w Sudeikai

Na koniec pobytu zorganizowano nam jednodniową wycieczkę do Trok, gdzie zwiedziłyśmy imponujący zamek Księcia Witolda oraz do Wilna. Tam mogłyśmy podziwiać Wzgórze Giedymina, Ostrą Bramę, Pałac Prezydencki, piękną starówkę. Odwiedziłyśmy również cmentarz na Rosie. W drodze powrotnej widziałyśmy na polach dziesiątki bocianów szykujących się do odlotu. To zapowiedź końca lata i naszej litewskiej przygody.

Matka Boska Ostrobramska Cmentarz na Rosie

Jeszcze uroczyste pożegnanie z udziałem Severiny Jurgieleniene, jej 5-osobowego zespołu, Aliny, przedstawicieli Urzędu Miasta, Polikliniki, dyrekcji Centrum Pomocy Socjalnej, dziennikarki miejscowej gazety. Były podziękowania, dyplomy, certyfikaty pracy, drobne upominki.

Uroczyste pożegnanie

Rano 29 sierpnia, słodko pożegnane pysznymi sękaczami, zostałyśmy odwiezione na lotnisko w Wilnie.

Litwa to piękny kraj. Zachwyca przyrodą, budzi podziw swoją nowoczesnością. Troszczy się o zabytki, kultywuje dawne tradycje i zwyczaje. Kusi też pysznymi potrawami: cepeliny, kołduny, bliny, litewski chłodnik –to prawdziwe przysmaki.

Ale chyba największym bogactwem Litwy są ludzie – szczerzy, serdeczni, gościnni i otwarci. Tacy byli nie tylko nasi znajomi, ale też osoby spotykane na ulicy, w sklepach, w autobusie. Dziękujemy im za to. Naszą litewską przygodę będziemy często wspominać. Wierzymy, że znajomości, a nawet przyjaźnie tam zawarte przetrwają próbę czasu.

Dziękujemy pomysłodawcom Projektu „Wolontariat 50+” w Polsce i na Litwie za umożliwienie zdobycia nam tak ciekawych doświadczeń.

Labai aciu

Krystyna Dąbrowska, Helena Kaproń-Zalewa, Barbara Milczyńska
Wrocław, sierpień 2010r.

Unijny program „Grundtvig – wolontariat seniorów”
Stowarzyszenie „Nowa Rodzina”
Projekt Polska – Litwa

.