„Ideę wolontariatu seniorów poznałam parę lat temu pracując w Sekcji Wzajemnej Pomocy, działającej na Uniwersytecie Trzeciego Wieku Przy Uniwersytecie Wrocławskim. W sekcji podejmowałam różne działania na rzecz dzieci z różnych środowisk, osób samotnych, starszych, chorych. Odwiedzałam też pensjonariuszki Domu Pomocy Społecznej.
Wcześnie nie byłam świadoma jak wiele osób cierpi z powodu braku bliskich i odrzucenia, jak wiele potrzebuje pomocy, nie tylko materialnej, ale często w ogóle obecności drugiego człowieka, który wysłucha, poczyta gazetę lub fragment książki. Nauczyłam się dwóch rzeczy – umiejętności słuchania i większej tolerancji dla ludzkich słabości.
Z Uniwersytetu Trzeciego wieku trafiłam do Stowarzyszenia „Nowa Rodzina”. Mając pewne doświadczenie w pracy na rzecz innych zainteresowałam się wolontariatem międzynarodowym i w konsekwencji w ramach projektu Grundtvig wyjechałam w sierpniu 2010 z Krystyną Dąbrowska oraz Heleną Zalewą do Uteny na Litwie. Wolontariat został poprzedzony stosownymi przygotowaniami- przede wszystkim wielogodzinnym kursem języka angielskiego, prezentacjami i spotkaniami dotyczącymi historii, tradycji i obyczajów Litwy.
W Utenie razem z koleżankami pracowałam w Domu Dziecka i w Domu Samotnej Matki> Pomagałam w opiece nad dziećmi i pracach porządkowych. Poznałam ludzkie problemy, podobne do naszych- niedostatek, alkoholizm, brak perspektyw, uświadomiłam sobie ich uniwersalność tych.
Ale wolontariat to nie tylko praca, w wolnych chwilach dzięki organizacji Sveitkata i Namus, która nas przyjęła, zwiedzałyśmy Litwę – urocze miasteczka i wsie, odpoczywałyśmy nad jeziorami i nad morzem. Dzięki wolontariatowi przybliżyłam sobie Litwę i jej kulturę, zaprzyjaźniłam się z innymi ludźmi oraz doznałam z ich strony gościnności.
To co robiłam dawało mi satysfakcję, zdobyłam nowe doświadczenie i poszerzyłam wiedzę o swiecie i o ludziach.